środa, 19 lutego 2014

Uczta smaków Muuvit - zamknięcie projektu.

Przygoda Muuvit niestety się skończyła, ale poznaliśmy 14 pięknych miast na drodze z Paryża do Warszawy. Z tej okazji zrobiliśmy światową ucztę. Na niej były same frykasy i ananasy. To była najlepsza uczta w moim życiu.
Mateusz Sz.

W Muuvit przeszliśmy 14 miast. Bardzo lubiłem uprawiać sport. Fajne też były nagrody. Szkoda, że przygoda Muuvit się skończyła, chciałbym, żeby jeszcze była. Ale już jej nie ma. Szkoda.
Paweł


Już kres naszych przygód, dużo miast zwiedziliśmy. A dzisiaj była nasza uczta smaków, którą podsumowaliśmy naszą przygodę. Dużo było dań, takich jak: spaghetti po bolońsku, ciasteczka francuskie, włoskie paluszki z rozmarynem, turecka chałwa. Zwiedziliśmy 14 miast -od Paryż do Warszawy oraz 4 miasta bonusowe.
Ale nadal możemy odwiedzać naszego bloga i komentować. Oby jeszcze raz zdarzyła nam się taka okazja!
Małgosia

Przygoda Muuvit, ostatni dzień.
Pani Mariola zrobiła nam europejską ucztę. Były na niej: spaghetti bolognese, sałatka grecka, ciasteczka amerykańskie, paluszki chlebowe, chałwa, czekolada z orzechami (niemiecka), soczki polskie i jabłka.
Żegnaj, przygodo Muuvit!
Róża

Bardzo dużo się ruszaliśmy. Teraz była uczta. Przeszliśmy wielkie koło po Europie - od Paryża do Warszawy. Do jedzenia mieliśmy: spaghetti bolognese, sałatkę grecką, chałwę turecka, niemiecką czekoladę, paluszki włoskie i amerykańskie ciasteczka. Zwiedziliśmy 14 miast i 4 miasta bonusowe. Bonusowe to: Los Angeles, Nairobi, Rio de Janeiro, Honolulu.
Alek

Ta dzisiejsza uczta była ekstra! Najedliśmy się spaghetti i sałatek. Było super! Ale smutno mi, że Muuvit się skończyło, bo to czadowe było. I dlatego zrobiliśmy tę ucztę. Naprawdę najedliśmy się, aż bolą nas brzuchy. Matko, co to był za dzień! Za tą ucztę należy się podziękowanie naszej pani Marioli Konik. To jest pani zasługa, kupiła wszystko, a my tylko trochę przynieśliśmy. Nigdy się tak nie najadłam, jak dzisiaj. Słodycze tam były, sałatki i spaghetti. Nasza pani jest genialna- mówię. Nasza pani jest najlepsza. Udała się pani ta uczta. Mnie się podobało.
Natalia

Dzisiaj była uczta Muuvit. Na tej uczcie były paluszki chlebowe z oliwą, czosnkiem i rozmarynem. Były też ciastka francuskie, sałatka grecka, spaghetti z sosem bolognese. Fajnie było w przygodzie Muuvit, a dzisiaj oglądaliśmy bajkę hawajską pod tytułem "Lilo i Stich". Ja jadłem chałwę i bardzo ją polubiłem.
Arek

Dzisiaj mieliśmy ucztę Muuvit. Było wspaniale! Były słodycze, spaghetti, sałatki, soczki. Lecz to ostatnia nasza przygoda Muuvit. Jeszcze pamiętam, jak zbieraliśmy mile i zwiedzaliśmy różne państwa i miasta. A byliśmy w Rzymie, Palermo, Paryżu i tak dalej i dalej...
Szkoda mi będzie pożegnać się z Muuvit. Ale cóż - żegnaj, przygodo! :-(
Ala K.


Uczta Muuvit była przepyszna. Za trzy miesiące zamkną nam Muuvit. Przygoda Muuvit była bardzo sportowa i wesoła. Byliśmy w różnych ciekawych miejscach. W Jerozolimie była Ściana Płaczu, do której panowie i panie przychodzą, aby poprosić Pana Boga o różne damskie i męskie sprawy.
Ala M.

Przygoda Muuvit się skończyła niestety, ale nasza pani zrobiła nam niezłą ucztę światową. To dopiero była uczta! Mieliśmy tak dużo jedzenia! Spaghetti bolognese, paluszki z czosnkiem i włoskie paluszki z rozmarynem, ciasteczka amerykańskie, turecka chałwa i soczki polskie. Po tej uczcie mieliśmy ogromne brzuchy i byliśmy strasznie najedzeni. A na końcu najgorsze- musieliśmy się pożegnać z przygodą Muuvit. I na tym kończę. Żegnaj, przygodo Muuvit.
Nadia


Przepis na sałatkę grecką:
Składniki, 4 porcje: 4 łyżki oliwy extra vergine
1,5 łyżeczki suszonego oregano
1/2 główki sałaty lodowej 2 średnie pomidory (najlepiej dojrzałe) 2 średnie ogórki gruntowe (lub jeden szklarniowy) 1 średnia czerwona cebula listki z pęczka bazylii 1/2 szklanki czarnych oliwek 200 g sera feta
sól morska
opcjonalnie: opieczone na chrupiąco (w tosterze, piekarniku, na patelni grillowej lub na grillu ogrodowym) grzanki z kawałka bagietki lub bułeczki - grzanki można włożyć do sałatki lub podać oddzielnie, w zależności od przeznaczenia sałatki i innych składników posiłku.


Z Muuvit w Warszawie - zakończenie przygody.

Wróciliśmy do kraju.
Za nami 7015 mil. Oznacza to, że wspólnie całą drużyną wykonaliśmy w ciągu 30 dni 70 150 minut ruchu. To znaczy, że średnio każdy z nas ruszał się codziennie przez około 117 minut, czyli prawie 2 godziny.
Dużo to czy mało?
:-)

Naszą przygodę zamyka pobyt w Warszawie.

Dziś zwiedzamy stolicę Polski.



Warszawa jest położona w centrum kraju, nad rzeką Wisłą.


Podczas drugiej wojny światowej miasto zostało zbombardowane i bardzo zniszczone.


Po odrestaurowaniu część starówki wygląda jednak znów jak przed wojną.


W Warszawie niedawno zbudowano nowy Stadion Narodowy.

W Warszawie jest dużo pięknych zabytków.

poniedziałek, 17 lutego 2014

Ostatnie mile Muuvit

Ostatnie mile naszej przygody przeznaczyliśmy na powrót do Polski.
Nasza droga z Jerozolimy wiodła przez:

1. Bejrut -stolicę Libanu
Kraj ten leży nad Morzem Śródziemnym, między Syrią i Izraelem. Na wybrzeżu panuje klimat, który być może znasz z wakacji we Włoszech czy Grecji. Lato jest gorące i suche, a zima wilgotna i zimna. W Libanie rozciąga się również duży łańcuch górski ze szczytami o wysokości powyżej 3000 metrów: to góry Liban. Przez cały rok jest tu wyraźnie zimniej, a zimą leży dużo śniegu.

2. Ankarę - stolicę Turcji
Ankara to bardzo stare miasto.
W Turcji produkuje się wiele artykułów tekstylnych, na przykład dżinsy. Gdy zajrzysz do szafy, na części ubrań znajdziesz wszywkę z napisem „Made in Turkey”.
 3. Jałtę na Ukrainie
Jałta to znany kurort nad Morzem Czarnym (na Półwyspie Krymskim).


4. Kijów - stolicę Ukrainy
Kijów leży u zbiegu dwóch rzek: Dniepru i Desny. To jedno z najstarszych miast Europy.


niedziela, 16 lutego 2014

Muuvit z bonusami - Hawaje


Welcome to HONOLULU!



Dzięki przygodzie Muuvit dotarliśmy do amerykańskiego stanu Hawaje. Stolicą tego stanu, wyraźnie różniącego się od pozostałych, jest Honolulu.
Hawaje to otoczony przejrzystymi i turkusowymi wodami archipelag na Oceanie Spokojnym.


Turystom Hawaje kojarzą się przede wszystkim z niewiarygodnie piękną przyrodą, turkusowym oceanem i interesującymi, nietypowymi roślinami.



 

Archipelag Hawajów składa się z siedmiu wysp. Honolulu leży na wyspie Oahu. Na każdej z siedmiu wysp przyroda jest wyjątkowa; można tu podziwiać dzikie góry, wspaniałe wodospady i piękne zachody słońca.




Hawaje to doskonałe miejsce do uprawiania surfingu i nurkowania. 




Można tu też nauczyć się tańca hula.


 

 

sobota, 15 lutego 2014

Muuvit z bonusami - USA

Dziś odwiedzamy kolejne bonusowe miasto - Los Angeles w Stanach Zjednoczonych Ameryki Północnej.

To wielkie miasto nad Oceanem Spokojnym, w stanie Kalifornia.




Los Angeles jest znane z tego, że mają tu siedzibę firmy z branży filmowej i telewizyjnej (Hollywood). Miasto jest jednym z największych ośrodków przemysłu filmowego, powstaje tu wiele filmów.


Lokalizacja Los Angeles jest nierozumna, ponieważ brak tu naturalnych zasobów (wodę przywozi się z odległych obszarów) i występuje największe wśród amerykańskich miast zagrożenie trzęsieniami ziemi.


Niezwykłe przygody kropelek wody.




Czy zastanawialiście się kiedyś, jak to jest być kroplą wody?
Bo my tak.
Zobaczcie, co nam z tego wynikło:

"Jestem w chmurze, czyli jestem wodą, która wyparowała. Mnóstwo koło mnie koleżanek i kolegów. Oooooo! Spadam! Zimno mi jest, ale jest mi bardzo przyjemnie. Wow! Jestem biały! Ależ jest mi zimno! Robią mi się ręce! Wow! Jakie piękne! Jestem jak brylant! 
Bam!!!
Wpadłem w śnieg. Odbiło się moje odbicie w lodzie. Byłem piękny.
Ale słońce wyszło zza chmury i roztopiło mnie. Wpadłem w kanał. Było tam bardzo ciemno. Ale byłem spokojny, bo było ze mną mnóstwo kolegów. Wpłynąłem do czegoś, ale chyba wiem, co to było - oczyszczalnia ścieków. W niej zemdlałem. Ocknąłem się i było tak ciepło, że poleciałem do chmury.
I tak dalej.
Nie da się opowiedzieć mojego życia, ale było pełne przygód."
Kuba

"Jestem kropelką, nazywam się Ewa. Płynęłam przez rzekę i wyparowałam. a było lato i wiało trochę, ale nie spadłam. Była już zima i nareszcie spadłam. Stałam się śniegiem. A obok były dzieci i lepiły bałwana. Byłam w połowie bałwana, obok nosa i oczu. Nadeszła wiosna i leżałam na cemencie. Umierałam. Ale zawiał wiatr i poleciałam. Znowu wpadłam do rzeki i popłynęłam. Nagle przyszło dziecko i miało wiaderko. Wpadłam do niego razem z innymi kroplami wody, bo dziecko znalazło żabę i zrobiło domek, a potrzebowało wody. I taka była moja historia. Pa!".
Ewa

"Jestem kroplą wody, nazywam się Desdemona, w skrócie: Deska. Z moją przyjaciółką Kasią właśnie płyniemy przez rzekę do morza.
- Uwaga! - wołam do Kasi. - Właśnie wpłynęłyśmy do wodospadu! Kasia, rób to, co ja! Najpierw zamknij oczy, a potem skul się najbardziej, jak możesz!
- Deska, jesteś ode mnie większa, więc będę słuchać tego, co mówisz!!!
Obok nas właśnie płynęła kłoda.
- Chodź, Deska, przyczepimy się do tej kłody i zanim się obejrzymy to już będziemy w morzu!
- Dobry plan! - odpowiedziałam.
Na szczęście już jesteśmy w morzu i nic nam nie grozi.
Koniec."
Róża

"Była prawie wiosna. Siedziałam w chmurze i czekałam, aż chmura będzie pełna i nasz ojciec Melon tupnie, a my spadniemy. Pewnego dnia tak się stało. Gdy ojciec wstał i tupnął, wtedy wszystkie krople spadły na ziemię. Spadłam na coś długiego i zielonego. Nie wiem, jak znalazłam się w rzeczce, ale trochę, a nawet bardzo trochę cuchnęła. Potem płynęłam przez wielką oczyszczalnię. Na szczęście zatkałam oczy i uszy. Miałam szczęście. Teraz jestem w wiadrze woźnej. Zmieszali mnie z jakimś płynem. Ojej! Wkładają szmatę!!! Ledwo uszłam z życiem! Ok, ze mną jest jakieś 1000 kropli. I teraz mnie oczyszczą? Znowu?! 
Raju, a ja myślałam, że bycie kroplą jest łatwe..."
Jagoda

"Pływałam w morzu i byłam malutką kropelką, gdy nagle uniosłam się w górę do chmur. Zrobiło się jakoś tłoczno. To był bardzo duży tłok. mój brat i siostra kłócili się i zaczęli krzyczeć. A gdy tata nakrzyczał na moje rodzeństwo, to zaraz się uspokoili. I potem wylądowałam w misce psa, a piesek mnie polizał. I tak wyglądał mój dzień".
Alicja M.

"Dzień dobry. Jestem kropla Patrycja. Opowiem Wam moje przygody, które jeszcze sama pamiętam. Niedawno mieszkałam w morzu, a potem poleciałam do góry - czyli do chmur. Znalazłam tam dużo przyjaciół, a potem chmura zrobiła się ciężka, więc spadłam na ziemię. Byłam pod ziemią i znalazłam tam strumyk, którym płynęłam i jakimś cudem znalazłam się w rurze. I płynęłam... i płynęłam... aż w końcu dotarłam do wanny. Potem ktoś wyciągnął korek i wpadłam do rur (znowu!) i znów znalazłam się pod ziemią. Wreszcie dotarłam do strumyka i nie wiedząc gdzie płynęłam przed siebie. W końcu dotarlam do morza. I już się stamtąd nie ruszałam.
Przykro mi. Już więcej nie pamiętam.
Do widzenia."
Patrycja

Jak karnawał, to karnawał! - Zwiedzamy Rio de Janeiro!!!

Klika dni temu odbył się w naszej szkole bal karnawałowy. Zabawa była świetna.






Natomiast dzięki przygodzie Muuvit odwiedziliśmy też najsłynniejszą paradę karnawałową w Rio de Janeiro.


 To się nazywa bal przebierańców!!!
;-)


Rio de Janeiro uchodzi za jedno z najpiękniejszych w świecie. To do dziś główny ośrodek kulturalny i duchowy Brazylii, choć jej stolicą zostało w roku 1960 miasto Brasília. W Rio de Janeiro można zobaczyć zarówno nowoczesne drapacze chmur, jak i dzielnice nędzy, zwane fawelami.


Otoczone górami Rio de Janeiro leży nad Oceanem Atlantyckim.


Do dzisiejszej Brazylii Portugalczycy dotarli po raz pierwszy w roku 1500 i w ciągu kilkudziesięciu lat przejęli ten kraj we władanie. Wcześniej na tym obszarze mieszkały różne plemiona indiańskie.



Muuvit z bonusami - Kenia

Co prawda dotarliśmy już do celu naszej podróży, jakim była Jerozolima, ale nasza przygoda Muuvit potrwa jeszcze jakiś czas.
Ponieważ zaliczając kolejne miasta naszej trasy udało nam się zdobyć karty bonusowe, mogliśmy w te zimowe dni zahaczyć o prawdziwie ciepłe kraje.
Zobaczcie, jak pięknie jest w Nairobi - stolicy Kenii:


A tutaj arcyciekawy słowniczek w języku suahili:

Cześć! / Dzień dobry! Dżambo!
Co słychać? Mambo?
Nie ma problemu! Hakuna matata!
Witamy! Karibu!
Dziękuję Asante
Proszę Tafadhali
Lew Simba






środa, 5 lutego 2014

Jesteśmy u celu!!!

Nasze zimowe zabawy sportowe zaprowadziły nas do JEROZOLIMY - celu naszej wielodniowej podróży!




http://adventure.muuvit.com/pl/respect/classroom/cities/50/pages/168?brand_handle=respect

Jerozolima to stolica Izraela. Przybywa tu wielu pielgrzymów z całego świata, albowiem jest świętym miastem chrześcijan, żydów i muzułmanów.


W tym kraju jest też wiele innych miast, które znamy z Biblii - jak: Betlejem czy Nazaret.
Na zdjęciu poniżej możesz podziwiać znane z działaności Pana Jezusa słynne Jezioro Genezaret.



A tutaj możesz osobiście odwiedzić Bazylikę Grobu Pańskiego.
 Zajrzyj koniecznie, ta prezentacja robi wrażenie.
(kliknij w link)






niedziela, 2 lutego 2014

Poznajemy Kair!!!




Kair to największe miasto w Afryce. Jest stolicą Egiptu.
 
W Egipcie używa się języka arabskiego. W języku arabskim pisze się i czyta od prawej strony do lewej (odwrotnie niż u nas!).

Na zdjęciu poniżej można spróbować przeczytać powitanie po arabsku i po angielsku.





Kair to piękne miasto, które leży nad rzeką Nil.
Nil to rzeka, o której często mówi się, że jest najdłuższą rzeką na Ziemi (niektórzy badacze uważają, że najdłuższą rzeką jest Amazonka).


Już 5000 lat temu w pobliżu dzisiejszego Kairu istniało ważne miasto: Memfis.
Piramidy z Memfis i z Gizy pochodzą z epoki faraonów.


Jednym z obowiązkowych celów turystów jest Muzeum Egipskie w centrum Kairu. Można tam zgłębić swoją wiedzę o historii starożytnego Egiptu i epoce faraonów. Najważniejszymi atrakcjami muzeum są skarby z grobu Tutanchamona.



A to słynny Sfinks:





Kto ma ochotę zwiedzać dalej, niech się zaloguje do naszej przygody tutaj: (hasło: ihana693)

http://adventure.muuvit.com/pl/respect/classroom/cities/49/pages/67?brand_handle=respect

Zaliczyliśmy do tej pory 3696 mil.
Ruszajmy w dalszą drogę!
Jerozolima czeka!
Jest już tak blisko!
:-)